
Druk 3D a sztuka użytkowa – gdzie technologia spotyka rzemiosło?
26 listopada, 2025W świecie druku 3D coraz większą wagę przywiązuje się do recyklingu i ponownego wykorzystania materiałów. Ale co tak naprawdę dzieje się z odpadami z druku? Jak zużyty lub uszkodzony filament wraca do obiegu? Odpowiedzią jest regranulacja – czyli proces przekształcania zużytego tworzywa w nowy granulat.
Wszystko zaczyna się od zbierania i sortowania materiału. Tu kluczowe jest oddzielenie tworzyw według typu – PLA, PET-G, ABS czy kompozyty nie powinny się mieszać, ponieważ różnią się temperaturą topnienia i właściwościami.
Następnie materiał jest oczyszczany – z resztek kleju, farby, kurzu, a przede wszystkim suszony, by pozbyć się wilgoci, która mogłaby wpłynąć na jakość nowego granulatu.
Czyste odpady trafiają do młynka, gdzie są rozdrabniane na drobne kawałki. Te z kolei trafiają do ekstrudera, gdzie w wysokiej temperaturze są topione i homogenizowane. Na końcu materiał zostaje uformowany w cienkie pasma, schłodzony i pocięty na granulki.
Taki granulat może być ponownie użyty do produkcji nowego filamentu – często z dodatkiem świeżego tworzywa dla wzmocnienia właściwości. Efekt? Druga szansa dla materiału, który w innym przypadku trafiłby do kosza.
Regranulacja to realny sposób na zamknięcie obiegu w druku 3D. Choć proces ten wymaga precyzji i czystości, jego efektem jest pełnowartościowy surowiec – gotowy do kolejnych wydruków. Tak właśnie wygląda praktyczne podejście do recyklingu w technologii przyszłości.




